1. Miałam dość ciężki tydzień, który próbowałam ratować piwem, spotkaniami ze znajomymi i dużą ilością tulenia. I tak też właśnie pewnego ranka stwierdziłam, że mam ochotę na odgrzaną pizzę z wczoraj. Z racji tego, że nie mam pojęcia o gotowaniu, postanowiłam podgrzać ją w mikrofali. Don’t do this. Była okropna. Dlaczego?! Dlaczego w ogóle mikrofale mają ustawienie „Pizza”?!
2. Anegdotki z podróży:
Jadę sobie wesoło pociągiem i jak zwykle nasłuchuję sobie ciekawych rzeczy. Odjeżdżamy właśnie z Poznania. Konduktorów jest trzech i przy odjeżdżaniu każdy z nich ma dmuchnąć w gwizdek. I tak właśnie pierwszy gwiżdże, drugi też… A trzeci szamocze się chwilę ze swoim gwizdkiem, poddaje się i krzyczy do reszty:
3. Ludzie czasem pytają mnie tak zupełnie szczerze (a przynajmniej taką mam nadzieję) o to jak ja sobie radzę z czytaniem tekstów w internecie, skoro tak bardzo irytują mnie błędy np. w książkach. Ha! To jest bardzo fajne pytanie! Otóż… Nie radzę sobie. Serio. Za każdym razem gdy widzę błąd, muszę napisać do autora tekstu jak bardzo ten błąd jest błędny. A potem odświeżam tę stronę przez następny tydzień, żeby zobaczyć, czy błąd zniknął. Ha! Taka jestem zła! A tak zupełnie szczerze, to wyrosłam już z czegoś takiego. Teraz wstawiam sobie te cholerne przecinki w głowie i nie niepokoję biednych autorów. Sama przecież sypię błędami dość gęsto! Tak naprawdę błędy wytykam tylko ludziom, którym to wytykanie może pomóc. Reszta niech śpi sobie spokojnie.
4. Och… Tak teraz myślę, że przecież miałam Wam napisać o BrainCodzie. Cóż. 24 godziny projektowania aplikacji mobilnej odbiło się na moim zdrowiu psychicznym jak cholera. Stwierdzam, że to zdecydowanie nie było miejsce dla mnie. Ludzie byli poirytowani, spięci, atmosfera była raczej średnia. Dobrze, że miałam przy sobie moich ulubionych na świecie ludzi, którzy… No cóż, nie dali mi zwariować. Żmudni, jesteście kochani! Wszystkim moim Czytelnikom (całej piątce!) polecam przynajmniej raz wybrać się na taki event, żeby zobaczyć jak to wygląda.
5. Ej, pytanko mam. Śpicie jeszcze z misiami? Bo ja śpię. I tak ostatnio zauważyłam, że chyba śpię z Rysiem (tak, mój miś ma na imię Ryś i uważam, że to zabawne) jakoś tak nietypowo. W sensie, że trzymam go pyszczkiem nie do siebie tylko do ściany. Przecież z nosem w mojej piżamie na pewno by się udusił! Tak, mam dwadzieścia lat.
6. Porter. Och, porter. Tak się jakoś stało, że w ostatnim tygodniu wypiłam trochę dużo piwa. I trochę eksperymentalnego piwa. Kurcze, gdyby hitlerowskie Niemcy mogły być piwem, byłyby porterem. Swoją drogą tak coś mnie tchnęło, żeby wpisać sobie w Google hitlerowskie Niemcy i sprawdzić czym mnie uraczy wyszukiwarka. Wesoło wpisuję sobie hitlerowskie, a tam jako pierwsze w propozycjach jak byk jest hitlerowskie ufo. Nie no, serio. Polecam poczytać o tym – przyjemna sprawa.
7. Wczoraj miałam przyjemność spotkać się z Frankiem. Oczywiście rozmawialiśmy o poezji i o formie wierszy. To ogólnie brzmi bardzo górnolotnie, ale wyglądało to mniej więcej tak:
świat umiera na obojętność
ledwie dyszy
już za chwilę padnie
ciężko mu oddychać stresem i absurdem
bezcelowość
wkrótce umrze na nowotwór
co go wszechświat
nazwał człowiekiem
Tak to wyglądało. Trochę żałośnie, ale miałam tylko 16 lat i nie wiedziałam nic.
8. Taka tam ciekawostka dla ludzi, którzy lubią gotować/lubią jeść – SortedFood czyli grupka Brytyjczyków z YouTube postanowiła ugotować bigos. Wyszło im chyba całkiem nieźle, ale możecie sprawdzić sami. Takie rzeczy w internecie zawsze sprawiają, że czuję się bardzo dobrze ze swoją narodowością. Takie tam.
Do zobaczenia w niedzielę!
1. To chyba jest tryb odgrzewania pizzy takiej z Biedronki (lub biedronki). Taki „produkt spożywczy” zwykle smakuje jak zwykła pizza która leżała cały dzień a potem ktoś ją odgrzał milion razy. 🙂
2. Regio są świetne ale ostatnio nasz kurs zlikwidowali chyba i teraz nie ma czym jeździć.
3. Fzhut Słońca naprawdę cię nie razi?
4. Nie byłem, ciekawie brzmi. Ostatnio podrzuciłem mojemu koledze twój blog. Nie jest nas aż tak mało. Tylko kolega mnie ostatnio unika więc nie wiem jak mu się spodobało. 🙂 Rozkręcisz się Marou 🙂
6. Hitlerowskie ufo jest MEGA. Polecam temat, dla mnie super ale ja lubię teorie spiskowe itp.
🙂
Pisz, pamiętaj że organ nieużywany zanika, a propo agitacji. Idź na wybory. Zaskocz kogoś swoim głosem:)
1. Ja nie wiem po co to, do czego to i w ogóle. Minęły trzy lata od tego wpisu, a ja nadal jestem tak samo na to wściekła 😛
2. A mi się nadal z Poznania miodnie wraca Regio!
3. E tam. Po tym jak zobaczyłam reklamację skierowaną do Oręż Polska… Nic mnie już nie razi.
4. Za polecenie dziękuję bardzo serdecznie <3 I przesyłam dużo uścisków! Ale wiesz... Liczby nie kłamio 😛
6. O jeny... I po co mi to przypomniałeś? xD
A na wybory pójdę! Oczywiście, że pójdę! I sobie nawet na kogoś może zagłosuję tym razem!