Subiektywna relacja z Coperniconu 2017
Subiektywnie, bo, niech mnie coś strzeli, ale kocham ten konwent. Subiektywnie, bo po trzech latach przerwy wróciłam na konwent jako szary, zwykły uczestnik i bawiłam się przednio. No i kurcze… …
Subiektywna relacja z Coperniconu 2017 Czytaj dalej