Pompatycznie o rodzinie, czyli ośmiolatka na ognisku
Wróciłam w końcu do siebie. Fizycznie (bo w końcu jestem w Poznaniu) i psychicznie (bo znowu jestem zawalona robotą). Oddycham jeszcze sobotą. Ogniskiem. Rodziną. Zabawą. Psychicznym odpoczynkiem, który był mi …
Pompatycznie o rodzinie, czyli ośmiolatka na ognisku Czytaj dalej