Ponownie widzimy się w luźnym pierdoleniu o niczym. Dzisiaj tak trochę o postanowieniach, radzeniu sobie z przeszłością i o tym dla kogo się ubieram. Czytajcie, czytajcie!
Taki tam majowy wieczór – kolejny strumień myśli Czytaj dalej
Więc nastała w Poznaniu zima. Początek tygodnia uraczył nas mrozem, a środek i koniec tygodnia śniegiem. Nie mogę się nacieszyć tą pogodą. Promienieję.
Jak przetrwać zimę, czyli „Nie, nie jest mi zimno w tej spódniczce” Czytaj dalej
Od paru dni zupełnie nie mogę sklecić wpisu na bloga. Wszystko co piszę zdaje mi się być puste, tępo patrzy na mnie z ekranu laptopa, szczerzy się trochę głupkowato. I …
O co chodzi z tą ustawą antyaborcyjną? Czytaj dalej
Z racji tego, że zostałam zbesztana na swoim profilu na fejsie, że znowu wrzucam jakieś kotlety (co jest nie tak z kotletami? O.o), a niestety nie mam czasu na kreatywne …
Gender Tag – nie zawsze byłam słodką dziewczynką Czytaj dalej
Poniedziałek kończy się pięknym wieczorem, a ja siedzę w pokoju i nie mogę uwierzyć, że właśnie mija mi kolejny rok życia – jutro urodziny a ja jestem tak zupełnie spokojna. …
O rok starsza Czytaj dalej
Stoisz przed lustrem i patrzysz. Niby wszystko masz na swoim miejscu. Oczy, nos, włosy, ręce i nogi też. Niby jest wszystko ok (no może poza workami pod oczami, ale kto …
Piękna Czytaj dalej
Być kobietą to czuć. Nie widzieć, nie dotykać, nawet nie słuchać. W szczególności nie słuchać. (Słuchanie to rola mężczyzn, tych prawdziwych, z zarostem na twarzy i kluczykami w kieszeni.) Czuć. …
Kobieta Czytaj dalej